Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia będą wyjątkowe pod wieloma względami. Ograniczone podróżowanie, pozostanie w domach z najbliższą rodziną sprawia, że wydatki na potrawy i prezenty spadną. Potwierdza to Detoitte w swoim badaniu “Jak pokazuje 23. edycja międzynarodowego badania „Zakupy świąteczne 2020”, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, w tym roku na prezenty, żywność, podróże oraz spotkania z najbliższymi zamierzamy przeznaczyć średnio 1 318 zł, czyli o 29 proc. mniej niż wydaliśmy rok temu. “
Dziś przeanalizujemy listy zakupów użytkowników aplikacji zakupowej Listonic pod kątem świątecznych produktów. Dane dotyczą ilości dodań produktów do list zakupów w Listonic w stosunku 15 listopada – 15 grudnia 2019 roku do analogicznego okresu w roku 2020.
Dania gotowe czy domowe?
Biorąc pod uwagę utrudnienia z jakimi wiąże się tegoroczne organizowanie spotkań świątecznych konsumenci wybierają się na zakupy stacjonarne z wyprzedzeniem, a prezenty chętniej kupują przez internet. Polacy planując zakupy świąteczne w pierwszych tygodniach grudnia nie skupiają się na świeżych produktach, stawiają na mak, bakalie, mandarynki, buraki czy grzyby.
Duża zmianą w stosunku do 2019 jest fakt, że wiele osób decyduje się na gotowe produkty zamiast spędzać godziny w kuchni. Konsumenci w stosunku do 2019 planują kupić o 114,5% uszek, o 83% więcej gotowych pierogów i gotowego barszczu czerwonego oraz o 50% więcej gotowych ciast.. Gotowe dania budzą coraz większe zainteresowanie konsumentów, ponieważ są lepszej jakości, produkowane bez zbędnych chemicznych składników niż parę lat temu.
Tradycyjna rybka
Planowanie zakupów w pierwszych tygodniach grudnia zwykle kończy się na produktach które mogą poczekać do kolacji wigilijnej. Tradycyjne świeże ryby kupowane są w ostatnich dniach przedświątecznych. Natomiast już w pierwszych tygodniach grudnia widać już wzrosty zainteresowania karpiem, śledziem i mintajem.
Cała kategoria cieszy się dużym zainteresowaniem szczególnie na północy kraju, gdzie ze względu na dostęp do morza popularna jest wigilijna zupa rybna. Warto jednak zauważyć, że karp nie jest w tym regionie zbyt często kupowanym gatunkiem. Ciekawym zjawiskiem wśród Polskich konsumentów jest coraz większe zainteresowanie łososiem, zarówno w tym, jak i poprzednim roku – cieszył się większą popularnością niż typowo „wigilijne” gatunki.
Tradycyjne ryby śledź oraz karp królują w centralnej Polsce, ze względu na fakt, że są one najłatwiej dostępne w tym regionie. Warto również dodać, że gotową rybę po grecku w tym roku planuje kupić o 160,7% konsumentów więcej niż 12 miesięcy temu.
Każdy region Polski ma swoją własną tradycję obchodzenia Świąt, dotyczy ona również serwowanych potraw, a co za tym idzie – kupowanych produktów. W mazowieckim na świątecznych stołach królują przede wszystkim śledzie w oleju, żołnierzyki, czyli ziemniaki z grzybami czy potrzos – kasza jęczmienna z kapustą – tłumaczy Emil Krzemiński, B2B Sales & Marketing manager w Listonic.
Wypieki
Według danych z list zakupów za 2019 rok zaczynając od południa Polski dużym zainteresowaniem przed świętami na listach zakupów są dodatki i półprodukty do ciast i wypieków. Mak, kajmak, bakalie, pierniki, cynamon czy rodzynki to produkty które są stosunkowo popularniejsze w dolnej części kraju. To właśnie ze śląska pochodzi tradycyjny kołacz, czyli świąteczny makowiec.
Kategoria produktów i półproduktów do wypieków w stosunku do 2019 cieszy się znacznie większym zainteresowaniem. Polacy dodają do list zakupów o 90% więcej cynamonu, prawie 50% więcej maku, o 87% więcej goźników i 82% więcej kajmaku.
Nie bez powodu mówi się o tradycyjnych polskich Świętach Bożego Narodzenia. Jesteśmy przyzwyczajeni, że co roku wyglądają podobnie, a na stół trafiają potrawy „zarezerwowane” na tę okazję. Widać to również po listopadowo-grudniowych listach zakupów. W zależności od regionu kraju mak i bakalie zapewne znajdą się w makowcach lub kutii. Listy zakupów jasno wskazują też, że Polacy nie wyobrażają sobie Świąt bez mandarynek i pomarańczy – mówi Emil Krzemiński, B2B Sales & Marketing manager w Listonic.
Zakrapiana wigilia
Wielokrotnie udowodniliśmy, że w czasie pandemii wzrasta popularność alkoholem wśród Polaków. Największe zainteresowanie w tej kategorii wzbudza whiskey, która odnotowała wzrost o 112% w stosunku grudnia 2019. Na drugim miejscu pod względem wzrostu plasuje się piwo (55%) oraz wino (53%).
Analizując regiony Polski stwierdzamy że na północy i w centrum kraju na stołach króluje wino, natomiast na południu najpopularniejszym alkoholem na święta jest wódka.